Hej! ♥
Wczoraj wieczorem moja siostra zrobiła mi ombre! Nie wiem czy to tak nazywać w ogóle. Robione było szamponetką 'malinowa czerwień' z Joanny. Jestem bardzo zadowolona. Za pierwszym razem miałam w podobnym kolorze ale krótsze, a teraz mam prawie do połowy włosów. Postanowiłam, że zrobię dzisiaj parę zdjęć z jakiejś stylizacji. Żeby włosy się bardziej odznaczały ubrałam się na szaro, dodałam tylko brzoskwiniowo-różowe buty i torbę w ananasy :P. Sami zobaczcie...
Do zobaczenia!
Masz bardzo ładne włosy, a ombre wyszło na prawdę świetnie. :) Fajne zdjęcia i wygląd bloga. Obserwujemy? Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmuminek-enter.blogspot.com
OdpowiedzUsuń♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡
Super post, pisz takich więcej bo naprawde ci wychodzą! może w następnym poście opiszesz swój idealny dzień?
BLOG: ♥ http://jugii.blogspot.com/ ♥
Może wspólna obserwacja? jak tak to zaobserwuj i napisz mi pod postem :)
Fajnie, fajnie. ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam identyczne w tamtym roku. Tyle, że włosy "ufarbowałam" pastelami. Rozcieńczoną wodą z pastelami. Różowy kolor zmył się po 2 myciach włosów.
Antosia-tosia.blogspot.com
Ja robiłam w tamtym roku szamponetką takie jak ty i nie zszedł mi do końca tylko został mi taki rudy (?) Ale już obcięłam końcówki. A w tym roku zrobiłam pianką i wszystko zeszło więc dla mnie chyba lepsza pianka, ale świetnie wygląda.
OdpowiedzUsuńhttp://karolina-life-and-fashion.blogspot.com/
Ładny efekt :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście polecam piankę, chociaż szybko zeszła z moich włosów :(
http://tori-toorii.blogspot.com/