sobota, 29 listopada 2014

Co u mnie?

Nie było mnie znowu bardzo, bardzo długo. Więc chciałabym Wam dzisiaj opowiedzieć po prostu co u mnie, ponieważ takiego posta można było zobaczyć tu ostatnio kilka miesięcy temu.

Nie umiem jakoś w to uwierzyć, że już za dwa dni grudzień, potem Święta, Nowy Rok. Czas od tego roku szkolnego mija mi bardzo szybko. Szkoła dopiero się zaczęła, a za chwilę będzie wystawienie półrocznych ocen. Jeśli chodzi właśnie o szkołę, to jak wiecie jestem teraz w pierwszej klasie gimnazjum. Klasa powiększyła się o 19 osób, jest nas trzydzieści jeden, ale według mnie jesteśmy na prawdę zgrani :). Przedmioty też są okej, więc nie narzekam :P. 


Wczoraj w moim pokoju zaczął się gruntowny remont, z którego się strasznie cieszę! Tym razem zmienionych będzie bardzo dużo rzeczy. Praktycznie wszystko. Pojawi się nowe łóżko, nowa, duża szafa, dwie szafy przemalujemy, biurko też będzie inne, ściany zmienią całkiem kolor. Będzie idealnie! Pokój będzie gotowy może w połowie grudnia, więc na razie nic więcej Wam nie zdradzam - wszystko udokumentuję tutaj w swoim czasie. Niestety, nie mam zdjęć z "przed", ale jak tylko znajdę gdzieś trochę starsze, gdzie dobrze widać pokój, postaram się zrobić post "przed i po". 


Na blogu chciałabym zrobić krótką serię świąteczną z różnymi DIY, ponieważ ostatnio dorobiłam się dość sporej kolekcji kolorowych taśm washi tape. Mam nadzieję, że się uda!
A wy, jakie posty chcielibyście zobaczyć?


Chcę też Was zaprosić na mojego tumblr'a, którego możecie znaleźć w górnym pasku. Z niego pochodzą zdjęcia do dzisiejszego posta.

Do zobaczenia! ♥

wtorek, 11 listopada 2014

DIY: świeczniki

Bardzo lubię jesienne wieczory, gdy mogę być w domu, pić herbatę, słuchać muzyki i odpoczywać. Wtedy bardzo lubię mieć zapalone świece, które dodają bardzo fajnego nastroju.
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać moje pomysły na świeczniki, które wykonałam ze... słoików. Są na prawdę proste, a dają ładny efekt :). 
 
Do zrobienia pierwszego świecznika zainspirował mnie ten post na blogu Pisane Miodem. 
Potrzebujemy: słoik, naklejki - gwiazdki lub papier samoprzylepny, białą farbę, gąbkę i coś do ozdoby naszego świecznika.

Do słoika przyklejamy wycięte z samoprzylepnego papieru, lub naklejki - gwiazdki. Następnie używając gąbki pokrywamy cały słoik białą (u mnie lekko beżową) farbą.

Po wyschnięciu farby odklejamy gwiazdki i (opcjonalnie) dekorujemy nitką, sznurkiem, washi tape, czy tylko chcecie!



Do środka wkładamy tea lighty i zapalamy. Gotowe! :)

/efekt końcowy/


Do drugiego świecznika potrzebujemy: słoik, brązowy sznurek, prostokątną (!) białą serwetkę z koronkowym bokiem (wiecie o co chodzi :D), kawałek papieru i czarny pisak.

Słoik obwiązujemy sznurkiem, aby powstało kilka jego 'warstw'.


Od serwetki odcinamy 'koronkę' tak długą, aby mogła objąć słoik. Sklejamy końce i nakładamy nad sznurkiem.



Z papieru wycinamy 'flagę' (taką jak na zdjęciu poniżej), ozdabiamy pisakiem, robimy w niej dziurkę, i przywiązujemy sznurkiem do słoika.


Do środka włożyłam dużą świeczkę, ponieważ słoik był również dość duży. Gotowe!


Mam nadzieję, że moje pomysły się Wam spodobały! Do zobaczenia!